Forum Obserwatora III

[strzelba]

Nieuchronnie zbli?am si? ku ko?cowi "Lodu" Jacka Dukaja. Na pocz?tku w nim ugrz?z?em i musia?em przerwa? lektur? na prawie rok - strasznie nudne rozwa?ania o prawdzie i wstydzie w ekspresie transsyberyjskim. Po kilku miesi?cach si?gn??em po ni? znowu i w ko?cu si? do siebie dopasowali?my.
Od tego momentu potoczy?o si? jak zimnazowa kolej.

Musz? przyzna?, ?e to wielka ksi??ka - nie tylko mierz?c j? w kilogramach - i wielki autor. Musi by? strasznie pracowitym cz?owiekiem. Podziwiam konstrukcj? ?wiata a? po najdrobniejszy szczegó?, rygor zale?no?ci trzymaj?cych ten ?wiat w u?cisku nie puszcza ani przez moment.

Charakterystyka mentalno?ci rosyjskiej - nie wiem czy wyidealizowana, czy poparta jakim? wi?kszym do?wiadczeniem Dukaja - w ka?dym razie bardzo wiarygodna dla czytelnika.

Niesamowite opisy odurze? i alkoholowych transów. Wspania?y, przygniataj?cy obraz ?wiata pod lodem i jego stoj?cej na g?owie historii, ale najlepsze autor zachowa? (chyba) na koniec - zosta?o mi jeszcze par? stron, wi?c nie b?d? chwali? dnia przed zachodem s?o?ca.

Z czystym sumieniem polecam, ale i ostrzegam, ?e wymaga cierpliwo?ci wobec flaczasto-oleistych i niekiedy filozoficznie wtórnych wynurze? g?ównego bohatera. Nawet w konwencji retro-sf irytuj?, chyba ?e s? przeznaczone dla retro-czytelników.

No i sk?adnia, specyficzna odmiana przez przypadki, wiele s?ownictwa z zamra?alnika historii oraz pisownia niektórych wyrazów, to rzeczy do jakich trzeba przywykn??, bo konsekwentnie stosowane s? w ca?ej ksi??ce.

[Juleks]

Aktualnie przerabiam "Wielka ksi?ga fantasy Cz. I i II".
Ksi??ki s? zbiorami opowiada? pierwszych autorów fantastyki, które utorowa?y drog? dzisiejszym mistrzom. Przynajmniej tak twierdz?.
Pierwsza cz??? sama w sobie ma kilka opowiada?, które potrafi? (wdg.) przy nudzi? jak i trzyma? w napi?ciu, ale to tylko moje zdanie, zobacz? jak cz. II sie b?dzie spisywa?.

[strzelba]

Napisz? krótko. Polecam "Lód" jako jedn? z najlepszych rzeczy jakie w ?yciu czyta?em.

Teraz zabra?em si? za "Okrutne Morze" Nicholasa Monsarrat - fajna lektura o okr?tach brytyjskich w II wojnie ?wiatowej. klimatem przypomina mi Conrada. Po "Lodzie" to intelektualna jazda z górki.

[strzelba]

"Marsjanian" Andy Weir - sf bardzo krótkiego zasi?gu, wci?gaj?ca opowie?? przygodowa z mas? szczegó?ów technicznych dotycz?cych sprz?tu NASA, które mog? troch? zniech?ca?, ale jak si? cz?owiek z pocz?tku troch? z tym przem?czy, to potem si? przyzwyczaja i ju? to nie wytr?ca z rytmu.

Z czystym sumieniem polecam wszystkim eskapistom.

[Gazza]

Pierwsza książka w tym roku za mną. A było to LŚNIENIE S. Kinga.
Pozycja ta chodziła za mną od czasu lektury filmu Kubricka, który to szczerze pisząc - nie trafił jakoś do mnie.
Książka oczywiście godna polecenia, ale będę musiał teraz powtórzyć seans by przekonać się na ile ta ekranizacja jest udaną.

Przyznam szczerze, że jednym z motywatorów było cameo hotelu Panorama w ubiegłorocznej adaptacji Mrocznej Wieży... Innym chęć poznania dalszych losów Danny'ego Torrance w "Doktor Sen"

Swoją drogą w pierwowzorze balans "ważności" postaci skłania się bardziej ku Torrence'owi Juniorowi, obdarzonemu darem jasności (tak pożądanym przez Waltera aka Mężczyzna w czerni aka Randal Flaag z Mrocznej Wieży czy Bastionu) niż granemu w filmie przez Nicholsona - Jack'owi Torrance.
Swoją drogą - czy Jack również nie "jaśniał" tylko znacznie słabiej niż jego syn?

[Watcher]

„Królowie Dary” Kenego Liu. Bardzo ciekawe, dalekowschodnie podejście do fantasy. Mnóstko dygresji, przypowieści, brak zauważalnej magii a z drugiej strony igrający ze śmiertelnikami bogowie. Po 200 stronach mogę już polecić.

[Juleks]

Ja nadrabiam zaległości i czytam zabójcę skavenow

[Gazza]

"Desperacja" Stephen King - jestem w połowie i póki co jest bardzo dobrze!

[darthmateusz]

Ja po długiej przerwie wróciłem do czytania, na razie się rozkręcam - Lśnienie

[Gazza]

[Gruby]

„Droga Królów” Brandesona, polecam!

[Watcher]

Droga Królów to najlepsze, co stało się w fantasy od lat

[Gazza]

"Łowca snów" Stephen King......600 stron o bliskich spotkaniach 4 czy 5 stopnia.... kapitalne!!