Forum Obserwatora III

Watcher · Wysłany: 2013-10-22, 18:36 **Baretki:**

Mechanicum nadal si? czyta, ale dzi? mia?em krótk? przerw? na to:

Krótka nowelka b?d?ca prequelem do trylogii Night Lords. OJP! Dembski-Bowden to geniusz. Geniusz. Nikt z Black Library nie potrafi tak pisa?. A tu jest dodatkowy smaczek, to wszystko pisane jest z punktu widzenia zdrajców, CSM. Geniusz.

Watcher · Wysłany: 2013-11-03, 22:14 **Baretki:**

Mechanicum przeczytane. Nie zawiod?em si?, wysoki poziom pocz?tku zosta? utrzymany a? do ko?ca. Sama organizacja Mechanicum zreszt? daje tak wspania?y podk?ad fabularny, ?e trudno by?o tu co? zepsu?. Niez?y klimat, gor?ce starcia w ostatniej cz??ci ksi??ki, wielka tajemnica (aczkolwiek znana mniej wi?cej wszystkim ju? wcze?niej, fani domy?lali si?, co drzemie pod powierzchni? Marsa).... Nie arcydzie?o, ale rzemios?o na najwy?szym poziomie.
Ocena: 4

Watcher · Wysłany: 2013-12-10, 20:55 **Baretki:**

Helsreach zdetronizowane.
Soul Hunter, ksi??ka otwieraj?ca trylogi? Night Lords jest wyj?tkowa. To absolutnie, bez cienia w?tpliwo?ci najlepsza "settingowa" ksi??ka jak? kiedykolwiek czyta?em. A Aaron Dembski-Bowden jest najwi?kszym czarodziejem s?owa czterdziestego tysi?clecia.
To nie jest ksi??ka wysublimowana s?owem. Gdyby taka by?a, pewnie bym ze wzgl?du na swoje j?zykowe ograniczenia nie przebrn??. J?zyk jest prosty, konkretny - ale nie prostacki. Kreuje klimat zupe?nie unikalny. Pami?tajmy, ?e g?ównymi bohaterami s? W?adcy Nocy, Legion zdrajców. To nie s? czasy Herezji, nie ma wi?c pocz?tków zdrady - Night Lords s? ju? od dziesi?ciu tysi?cy lat rebeliantami pogr??onymi po uszy w D?ugiej Wojnie z Imperium (aczkolwiek w ich subiektywnym czasie tych lat up?yn??o du?o mniej). W dru?ynie Talosa (który jest g?ównym protagonist?) mamy wyznawc? Khorna, a rol? dowódcy resztek 10 kompanii której losy tu ?ledzimy pe?ni go?? z demoniczn? wk?adk?. ?wiat obserwujemy oczyma zimnych morderców... ale w zupe?nie nowy sposób. Chaos Space Marines przestaj? by? wy??cznie irracjonalnymi maniakami. Staj? si?... interesuj?cy (chocia? i maniaków tam spotkamy). Wszystko w ci??kim, ponurym klimacie który zna?em ju? z "Helsreach", tu jest jednak jeszcze bardziej przygniataj?cy, cho?by ze wzgl?du na wszechobecn? ciemno??, której obecno?? non stop jest przypominana. W?adcy Nocy staj? si? bohaterami tragicznymi, nadal negatywnymi ale tragicznymi. W dodatku zestawione z nimi Krwawe Anio?y (g?ówni przeciwnicy w ksi??ce) nie wychodz? w porównaniu szczególnie korzystniej.
POLECAM!
Ave Dominus Nox! We have come for you...
Ocena: 5

Watcher · Wysłany: 2014-01-12, 12:46 **Baretki:**

Przeczyta?em w?a?nie "Tales of Heresy", pierwszy zbiór herezyjnych opowiada?. Jestem zadowolony, cho? poziom nie by? równy (nieuniknione, gdy? ka?de z opowiada? jest innego autora). Mo?e po kolei.
Blood Games - krótka nowelka o Adeptus Custodes, elicie elit w Imperium, zarówno w trzydziestym jak i czterdziestym tysi?cleciu. Koncepcja tych Krwawych Igrzysk fajna, czyta si? nie?le (aczkolwiek musz? przyzna?, ?e po pierwszych kilku akapitach nie mia?em takiego wra?enia), twisty fabu?y ciekawe, cho? nie zwalaj?ce na kolana. Lektura porz?dna, bez uniesie?.
Wolf at the Door - to chyba najs?absze opowiadanie. Dotyczy Gwiezdnych Wilków i przy??czania do Imperium kolejnej zamieszkanej przez ludzi planety, tu? przed inwazj? na Prospero. Doceniam, ?e g?ówny bohater, Bulveye troch? odstaje od standardowego Wilka, ale... Akcja jest nudna, przewidywalna i generalnie ca?y czas zastanawia?em si?, po co to czytam. Sytuacj? ratuje nieco niez?e zako?czenie.
Scions of the Storm - tym razem ?wiat?o rzucone jest na G?osicieli S?owa. Baaardzo podoba mi si?, ?e zerwano tu z imagem idiotów, który wyrobili sobie w "Battle for the Abyss". Jest sporo smaczków, najwi?kszy: okazuje si?, ?e to Lorgar, prymarcha G?osicieli jest autorem "Lectitio Divinitatus", czyli kultu Imperatora. Polecam, opowiadanie drobne, ale mi?e.
The Voice - bohaterkami s? tym razem Siostry Ciszy, jedn? z nich zreszt? poznali?my zreszt? we "Flight of the Eisenstein". Opowiadanie wspania?e, troch? w stylu "Horyzontu zdarze?" czy innych tego typu filmów. I wiedz? o ?wiecie te? poszerza, konkretnie o sposób dzia?ania genu Pariah.
Call of the Lion - tu troch? obni?ka formy. Opowiadanie podobne do tego wilczego, tym razem planet? przy??czaj? Mroczne Anio?y. Bez uniesie?.
The Last Church - PER?A! Abnett potwierdza klas?! Ca?e opowiadanie to po prostu dialog, rozmowa mi?dzy kap?anem ostatniej ?wi?tyni na Ziemi a Imperatorem, który konsekwentnie te ?wi?tynie niszczy (w imi? sekularyzacji ludzko?ci). Umieszczone jest jeszcze przed rozpocz?ciem Wielkiej Krucjaty, nie ma jeszcze legionów Space Marines tylko ich poprzednicy: Thunder Warriors. Niez?y wgl?d w osob? Imperatora, który jest tu portretowany jako brutalny, bezwzgl?dny idealista, taki Robespierre trzydziestego tysi?clecia. Polecam!
After Desh`ea - troch? s?absze, ale i tak genialne. Dwa ko?cz?ce opowiadania antologii to nokautuj?ce ciosy. Tym razem wraz z Kharnem spotykamy si? po raz pierwszy z Angronem, prymarch? Po?eraczy ?wiatów (tu jeszcze zw?cych si? War Hounds). Krew, flaki i ból!
Ocena: 4

Watcher · Wysłany: 2014-03-12, 11:57 **Baretki:**

Rozpocz??em to:

Na razie jest nie?le. Akcja dotyczy rzecz jasna Dark Angels, tym razem dochodz?c do samej Herezji. Bohaterowie ci sami, co w Descent.

Watcher · Wysłany: 2014-03-26, 21:52 **Baretki:**

Upad?e Anio?y za mn?. W ?rodku ksi??ki zaczyna?em by? znu?ony ci?g?? m?óck?, ale ostatnie rozdzia?y uratowa?y sytuacj?. Naprawd? udanie naszkicowano powody zdrady tej cz??ci Anio?ów, która przeciwstawi?a si? Lionowi. Cz??? dotycz?ca walk samego Prymarchy te? udana, cho? troch? w cieniu wydarze? z Calibanu (cho? starcia bardziej epickie na Diamat oczywi?cie). Mike Lee zrehabilitowa? si? po s?abszym wyst?pie w "Tales of Heresy".
Ocena: 4-

Watcher · Wysłany: 2014-06-05, 23:53 **Baretki:**

To pierwsza ksi??ka, która przebi?a si? do list bestsellerów NYT... i nie bez powodu. IMHO tylko "Legion" jest na razie lepsz? herezyjn? ksi??k?, któr? dane mi by?o przeczyta?. Tragizm sytuacji, w której znalaz? si? legion Magnusa po prostu ?cina z nóg, a ju? ostatnia cz??? ksi??ki (Prospero Lament) niszczy, imho to jest najlepsza scena batalistyczna w HH jak? dot?d czyta?em (lepiej w tych realiach jest jedynie w Helsreach i Night Lords). Najwi?ksz? ozdob? ksi??ki jest Azhek Arhiman z tym jego miotaniem si? mi?dzy lojalno?ci? wobec prymarchy, wewn?trznymi w?tpliwo?ciami i d??no?ci? do pomna?ania wiedzy. Ponure s? te jego dylematy, ponure i wspania?e. MacNeill potwierdza, ?e nale?y do Wielkiej Trójki Black Library.
S? te? mrugni?cia okiem dla hermetycznego ?wiata gejmingowego. Najfajniejszy dotyczy pewnego kontrowersyjnego zakonu SM. W pewnym momencie ksi??ki jedna z bohaterek (spami?tywaczka Kallista) ma wizj? zbli?aj?cej si? inwazji Kosmicznych Wilków na Prospero. W jej trakcie pojawia si? co? jeszcze, cytuj?:
"The Ravens, I see them too. The lost sons and a Raven of blood. They cry out for salvation and knowledge, but it is denied!"
No i z jakim zakonem z czterdziestego milenium nam si? to kojarzy :mad:

Odpowied? chyba oczywista :mad:

Ocena: 5-

Moja obecna klasyfikacja ksi??ek HH:
1. Legion (5-)
2. A Thousand Sons (5-)
3. Fulgrim (4+)
4. Tales of Heresy (4)
5. Mechanicum (4)
6. False Gods (4-)
7. Horus Rising (4-)
8. Fallen Angels (4-)
9. Descent of Angels (4-)
10. Galaxy in Flames (3+)
11. Flight of the Eisenstein (3+)
12. Battle for the Abyss (3+)

Juleks · Wysłany: 2014-06-06, 15:31 **Baretki:**

Nie wiem Marcin o jakim zakonie mówisz

Zapał · Wysłany: 2014-06-11, 19:30 **Baretki:**

Nawet kolor pancerzy (przedherezyjnych) si? zgadza

Watcher · Wysłany: 2014-06-11, 19:33 **Baretki:**

Nie znam dok?adnie fluffu Kruków, ale wydaje mi si?, ?e oni maj? obsesj? na punkcie zbierania artefaktów i wiedzy, co pasuje i do powy?szego cytatu, i do Tysi?ca Synów

Mam nadziej?, ?e w herezyjnej przysz?o?ci wyja?ni?, jak si? ci lojali?ci uchowali (bo u MacNeilla nic o nich nie ma wi?cej).

Zapał · Wysłany: 2014-06-11, 19:38 **Baretki:**

A mi si? wydaje, ?e nigdy nie zostanie to wyja?nione, ewentualnie b?d? tylko takie lekkie sugestie aby jeszcze pobudzi? ciekawo?? u graczy/czytelników

Gazza · Wysłany: 2014-07-30, 11:20

Watcher, t? kolekcj? HH masz w papierze czy cyfrowo?
Ch?tnie przy okazji potencjalnego spotkania po?yczy?bym na prób? (kolejn? chronologicznie po Fulgrimie) pozycj?, tytu?em zmierzenia si? z angielskim.

BTW: Wiecie, ?e Abnett jest g?ównym scenarzyst? Guardians of the Galaxy i wspó?twórc? scenariusza zbli?aj?cego (jeszcze 2 dni!!) si? filmu!? :mag:

Watcher · Wysłany: 2014-07-30, 20:07 **Baretki:**

Akurat HH mam papierowe

I spoko, cho? ostrzegam (co wida? by?o w mojej recenzji), ?e Descent of Angels jest troch? s?absze od Fulgrima.

Gazza · Wysłany: 2014-07-31, 08:24

S?absze czy lepsze - chc? czyta? chronologicznie, wi?c ?ykam bez uprzedze?. Grunt aby temat szed? naprzód.
I tak czas poka?e czy dam rad? w j?zyku Szekspira. Je?li "strona techniczna" czytania po?o?y aspekt ch?oni?cia fabu?y - odpuszcz?. Cho?, po pazerno?ci GW i firm córek, zdaj? sobie spraw?, ?e na polskoj?zyczne edycje nie ma ju? co liczy? ....

Watcher · Wysłany: 2014-07-31, 11:13 **Baretki:**

Zobaczysz, ?e przez pierwsze 10-15 stron trzeba czasem si?gn?? po s?ownik, ale pó?niej jest to ju? rzadko?ci?. Ale zdecydowanie najbardziej luksusowo jest to czyta? na Kindlu, gdzie s?ownik masz pod opuszkami palców.